Małe a odporne

… czyli, czy da się wzmocnić odporność dziecka przed przyjściem na świat i tuż po?

Wydawać by się mogło, że dziecko rodząc się posiada sterylny układ pokarmowy. Nie do końca jednak tak to wygląda. Badania dowodzą, że już w łonie mamy dziecko narażone jest na kontakt z bakteriami żyjącymi w jelitach, dlatego tak ważna jest zbilansowana dieta i zdrowy tryb życia ciężarnej kobiety. Oznacza to, że już w trakcie ciąży przyszła mama może pozytywnie zadziałać na odporność swojego malucha, dbając m.in. o odpowiednią ilość kwasów omega – zwłaszcza DHA, witaminy D czy żelaza w diecie.

Sposób rodzenia a odporność.

Wiele mam być zaskoczonych faktem jest, że sposób rodzenia ma wpływ na układ odpornościowy dziecka. Niemniej to czy rodzimy siłami natury czy poprzez cesarskie cięcie nie jest w tym aspekcie obojętne. W jednym z przeprowadzonych badań zaobserwowano wyższy poziom bakterii wywołujących stany zapalne jelit i biegunkę u dzieci rodzonych przez cesarskie cięcie. W tym samym badaniu noworodki, które przyszły na świat w wyniku porodu naturalnego miały niski poziom szkodliwych bakterii, a wysoki bifidobakterii, które pozytywnie wpływają na organizm.

Kontakt noworodek – skóra mamy.

Szybki kontakt ze skórą mamy tuż po narodzeniu powoduje, że maleństwo otrzymuje więcej tzw. „dobrych bakterii”, które chronią je przed infekcjami. Dzieci, które takiego kontaktu nie doświadczają stają się nosicielami bakterii innych osób obecnych na sali porodowej. Nie bój się więc kontaktu „skóra do skóry” zaraz po porodzie, bo to wyjątkowa chwila dla ciebie i twojego dziecka.

Rodzaj karmienia – nie bez znaczenia.

W pierwszych dniach i miesiącach życia niemowlęcia kluczowe znaczenie ma karmienie piersią. Mleko mamy jest lekkostrawne i delikatne dla brzuszka dziecka. Tzw. siara, czyli pierwsze mleko buduje pewnego rodzaju płaszcz ochronny dla jelit dziecka, ograniczając przenikanie drobnoustrojów do organizmu malucha.

0 odpowiedzi

Zostaw komentarz

Chcesz dołączyć do dyskusji?
Napisz!

Dodaj komentarz